Przymierze Krwi

Forum gildii na serwerze WoW: Battlegrounds

Ogłoszenie

Szykują się zmiany...

#1 25-03-2008 02:26

Kyanne

Adept

Zarejestrowany: 10-12-2007
Gildia: Przymierze Krwi
Klasa: Kapłanka

Kyanne

...ta historia zaczyna się dawno, pośród przyjaznego ludu i względnego spokoju, pośród ciepłej strawy, zapachu ksiąg i gwaru znanych głosów. Tam, pomiędzy tymi, którzy pracowali i tymi, którzy nie robili nic, biegała z miejsca na miejsce ciemnowłosa elfka. Z rana przez otwarte okna podsłuchująca magiczne nauki magów,  przed południowym skwarem chroniąca się w świątyni, by przy okazji zaczerpnąć wiedzy od życzliwych kapłanów, wieczorem przebiegająca pomiędzy straganami...każdego dnia. Znalazłbyś ją, czytelniku, uparcie ćwiczącą magiczne formułki, znalazłbyś zbierającą wpierw kwiaty, z czasem już zioła...ale nade wszystko znalazłbyś biegnącą przez pola z pogiętymi okularami w zaciśniętej dłoni, niosącą kubek cuchnącego naparu, czy patrzącą ostro w oczy komukolwiek, kto krzyczał o spalonej stodole. Nade wszystko odnalazłbyś młodą Kyanne w towarzystwie jej bliźniaczego brata, Mhala. Od dni najmłodszych związani ze sobą jak płatki kwiatów, od dni najmłodszych polegający na sobie i wspierający się wzajemnie. Nie sposób opowiedzieć historii Kyanne nie wiążąc jej z opowieścią o młodym magu. Bo od dni wczesnych, on był osią jej świata. Gdy po raz pierwszy kula ognia miast na zagrodzie zakończyła swą krótką podróż na jego dłoni, Kyanne odkryła w sobie moc uzdrawiania. Gdy pierwszymi słowami uskarżać się zaczął na ból głowy i oczu, poznała właściwości ziół by czynić mu z nich łagodzące napary. Gdyby nie brat, siostra nie byłaby, kim jest dzisiaj....

Smukła dłoń delikatnie powędrowała po pergaminie, po czym zamknęła starannie zapisaną księgę. Po chwili w półmroku biblioteki dało się słyszeć ciche westchnienie.
- tak...czytałam te słowa - melodyjny głos kapłanki rozlał się po sali - i poznaję moje pismo. Jednak zdania te nie przywołują obrazów, nie wiem jaki jest dalszy ciąg tej historii...mojej historii. Pamiętam twarze, jak za mgłą...pamiętam uczucia, jak odbicie w lustrze, i cienie zdarzeń jak obrazy za szkłem...niejasne, niewyraźne. Może znam twoją twarz - blade oblicze elfki zwróciło się w stronę przybysza - może nawet znam twoje imię...może jesteś moim przyjacielem i winnam cię witać z radością, a może jesteś mi wrogiem i powinnam odczuć strach.  Daruj...nie pamiętam. - delikatny szum tuniki towarzyszył kapłance odstawiającej księgę na półkę - Pamiętam Miasto Nieumarłych...kogoś...towarzysza...przyjaciela, blisko obok mnie. Pamiętam cicho szeptane dookoła ostrzeżenia i nasz upór by dokonać...czegoś, nie pamiętam czego. Pamiętam miejsce gdzie puchar spada nie wydając dźwięku, strach, chaos, krew... - ciałem kapłanki wstrząsnął ledwo zauważalny dreszcz - potem nic. Ale wiem jedno, i to wiem na pewno...to, co mówi mi serce a jemu nauczyłam się wierzyć. Wiem, że mam brata i wiem, że jeśli ważysz się podnieść na niego rękę,  stanę na twej drodze. Wiem, że jest do zrobienia coś ważnego i zrobię to za wszelką cenę. Wiem, że są gdzieś ci, których będę bronić i są ci, którym nie okażę litości...Mogę nie wiedzieć kim byłam kiedyś, ale wiem kim jestem dzisiaj. Przyjacielem czy wrogiem...twoja decyzja.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fantasy-world.pun.pl www.123tza.pun.pl www.rzeczpospolita.pun.pl www.oddworld.pun.pl www.gra-bakugan.pun.pl